Rewolucja w Ryanairze - poleci do europejskich stolic!

Już w nowym zimowym rozkładzie lotów 2015/2016 tania linia lotnicza Ryanair zapowiedziała rewolucyjne zmiany, które niewątpliwie przypadną do gustu pasażerom. Rosnący w siłę Ryanair dawno przestał być podrzędną linią. Obecnie to wielki gracz na rynku przewozów lotniczych, z którym muszą liczyć się wszyscy. Korzystający dotąd głównie z podrzędnych, oddalonych często od dużych centrów, lotnisk Ryanair zapowiada rejsy na główne lotniska Europy. Już teraz irlandzki przewoźnik obecny jest na lotniskach w: Dublinie, Madrycie – Bajaras, Rzymie – Fiumicino czy Barcelonie – El Prat.

Silny Ryanair zaczyna dyktować warunki i negocjować coraz korzystniejsze dla siebie ceny. Na wielu lotniskach Ryanair jest najważniejszym użytkownikiem. Teraz jako drugi przewoźnik w Europie jest mile widziany w największych portach lotniczych. Stąd już w najbliższym czasie, zimą, zobaczymy Ryanaira na flagowym holenderskim lotnisku (i piątym największym w Europie) Schiphol w Amsterdamie, a niedługo jedna z baz Ryanaira ma powstać na podmediolańskiej Malpensie. To jeszcze nie koniec rewelacji. Gdyby wszystko poszło po myśli kierownictwa irlandzkiego przewoźnika, niebieskie samoloty zobaczymy wkrótce także na lotniskach we Frankfurcie nad Menem i paryskim lotnisku de Gaulle’a. Prowadzone są również rozmowy z warszawskim lotniskiem Chopina. W przypadku powodzenia Ryanair będzie obsługiwał wówczas oba stołeczne port lotnicze, nie rezygnując z Modlina.

Powodzenie jednych oznacza kłopot dla drugich. Pojawienie się Ryanaira na wielkich lotniskach z pewnością będzie oznaczać problemy dla mniejszych europejskich lotnisk, które bardzo często są uzależnione od kondycji tanich przewoźników.

Zespół: Flypartner.pl

Powrót do newsów